Opis
W polskiej przestrzeni publicznej równolegle toczą się niejako trzy odrębne dyskursy ekonomiczne, z których każdy rządzi się własną logiką.
Politycy rozmawiają o gospodarce, myśląc przede wszystkim o doraźnych korzyściach wyborczych, sporadycznie dzieląc się bardziej dalekosiężnymi wizjami. Naukowcy poszukując prawdy docierają do coraz to drobniejszych jej cząsteczek, które jednak rzadko składają się w wyraźną całość, pozostając często zbiorem rozproszonych tez. Eksperci próbują łączyć rozsiane twierdzenia naukowe w większe zbiory i przekładać na język konkretu. Spętani jednak wymogiem neutralności silą się na bezstronność i brak zaangażowania, uznając to jednocześnie za cnotę. W konsekwencji, obserwujemy narastanie zjawiska zwanego ekonomizmem, czyli przekonania o rzekomej rozłączności sfer aksjologii, polityki i ekonomii oraz uznaniu pierwszeństwa tej ostatniej.
Ta książka to publikacja idąca na przekór temu podejściu. Tłumaczymy w niej, że próby oddzielenia różnych wymiarów ludzkiej refleksji są skazane na niepowodzenie i kreują szkodliwe mity. W zwięzły sposób przedstawiamy swoje podejście do najważniejszych zagadnień z obszaru ekonomii i gospodarki. Prezentujemy rozważania nad umiejscowieniem samej ekonomii w sferze wartości, omawiamy kwestie własności, wolności gospodarczej, nierówności, czy też aktywności państwa.